Nowy podatek od samochodów spalinowych dla przedsiębiorców w Holandii
Masz w firmie samochody służbowe z silnikiem benzynowym lub diesla? Od 1 stycznia 2027 roku możesz się zdziwić, jak bardzo wzrosną koszty ich utrzymania. Holenderski rząd szykuje potężną zmianę. Dodatkowy podatek od samochodów spalinowych, który będzie dotyczył każdego nowego auta spalinowego udostępnionego pracownikowi do celów służbowo-prywatnych. To nie kolejna drobna korekta, a krok milowy i wyraźny sygnał, że czas porzucić spalinówki. Sprawdź zatem, co się zmieni, ile to będzie kosztować i jak przygotować firmę, zanim nowy podatek uderzy w Twój budżet.
Dziś dowiesz się z artykułu:
- Nowy podatek od samochodów spalinowych dla przedsiębiorców – co to właściwie jest i kogo obejmuje?
- Kto może skorzystać ze zwolnienia z podatku?
- Ile będzie kosztować podatek od samochodów spalinowych? Jak i kiedy go płacić?
- Dlaczego holenderski rząd Holandii wprowadza zmiany podatkowe w zakresie pojazdów w firmie?
- Jak przygotować się na zmiany i planowany podatek od samochodów spalinowych?
Nowy podatek od samochodów spalinowych dla przedsiębiorców – co to właściwie jest i kogo obejmuje?
Od 1 stycznia 2027 roku w Holandii zacznie obowiązywać dodatkowy podatek od samochodów służbowych z silnikami spalinowymi. Ta nowa opłata, zwana pseudo-eindheffing, będzie dotyczyć pracodawców, którzy udostępniają nowe auta benzynowe lub diesla swoim pracownikom, jeśli:
- pojazd będzie używany przez pracownika również prywatnie;
- ilość przejechanych prywatnie kilometrów przekroczy 500 km rocznie;
- samochód zostanie zarejestrowany jako nowy od 2027 roku.
Co ważne, nowa danina dotyczy zarówno samochodów osobowych, jak i dostawczych. I nie zastąp obecnie obowiązującej opłaty bijtelling (dopłaty za użytkowanie prywatne), lecz ją uzupełni. A to obciąży wyłącznie pracodawcę. Innymi słowy, jeśli Twoja firma da pracownikowi służbowe auto spalinowe, płacone będą dwa podatki. Jeden zapłaci pracownik (bijtelling), a drugi – ten nowy Ty jako pracodawca.
Kto może skorzystać ze zwolnienia z nowego podatku w Holandii?
Na szczęście, nie wszyscy zostaną objęci nowym obciążeniem. Holenderski rząd jasno określił, kto może odetchnąć z ulgą.
- Pojazdy elektryczne i wodorowe są poza zasięgiem nowego podatku.
- W przypadku aut dostawczych podatek często nie będzie obowiązywać z uwagi na ich ograniczone wykorzystanie prywatne. Jeśli prywatny przebieg samochodu dostawczego nie przekroczy 500 km rocznie, podatek nie zostanie naliczony.
- Samochody spalinowe zarejestrowane przed 1 stycznia 2027 roku również nie zostaną objęte nową opłatą. Podatek dotyczy wyłącznie nowo nabywanych i rejestrowanych pojazdów spalinowych od wyznaczonej daty.
- Przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą (eenmanszaak, VOF, maatschap) nie podlegają temu podatkowi. Dzieje się tak dlatego, że pseudo-eindheffing jest powiązana z podatkiem od wynagrodzeń (loonbelasting), a właściciele tych form działalności nie płacą podatku od własnego wynagrodzenia w ten sposób.
Warto tu zaznaczyć, że inaczej sytuacja wygląda w przypadku właściciela spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (DGA). Kiedy skorzysta on ze służbowego auta spalinowego do celów prywatnych, również będzie musiał zapłacić nowy podatek.

Ile będzie kosztować podatek od samochodów spalinowych? Jak i kiedy go płacić?
Kwota nowej daniny może naprawdę zaboleć. Podatek pseudo-eindheffing wyniesie 52% od podstawy opodatkowania bijtelling. A ta podstawa to najczęściej 22% katalogowej wartości auta. Mówimy tu o cenie brutto wraz z podatkiem BPM i podatkiem BTW (VAT).
Jak wyglądają konkretne liczby?
Wyobraźmy sobie auto służbowe o wartości katalogowej 45 000 euro.
- 22% z tej kwoty to 9900 euro (bijtelling, czyli roczna wartość dodatkowego dochodu pracownika z tytułu prywatnego użytkowania auta służbowego).
- 52% od tej podstawy (9900 euro) to 5148 euro rocznie dodatkowej opłaty dla pracodawcy.
Oznacza to, że za każdy nowy samochód spalinowy o takiej wartości, z którego pracownik będzie korzystał także prywatnie, firma zapłaci ponad 5 tysięcy euro rocznie dodatkowo.
Nowy podatek pseudo-eindheffing będzie uwzględniany przy składaniu deklaracji podatku od wynagrodzeń (loonbelasting). Podobnie jak zwykłe zobowiązania podatkowe związane z pracownikami. W przypadku miesięcznej deklaracji wysokość podatku rozłoży się na 1/12 rocznej kwoty. Za auto z podanego przykładu przedsiębiorca zapłaci co miesiąc 429 euro.
Pamiętaj, że koszt tego podatku spoczywa wyłącznie na firmie. Pracodawca nie ma prawa żądać od pracownika zwrotu tej opłaty ani naliczać mu żadnych dodatkowych składek z tego tytułu.
Dlaczego holenderski rząd Holandii wprowadza zmiany podatkowe w zakresie pojazdów w firmie?
Wprowadzenie pseudo-eindheffing to nie jest kaprys Belastingdienst (Holenderskiego Urzędu Skarbowego), ale przemyślana strategia rządu, która wpisuje się w szerszy pakiet klimatyczny.
Jakie są główne cele tej regulacji?
- Holandia dąży do szybszego przestawienia się gospodarki na źródła energii odnawialnej i redukcji emisji gazów cieplarnianych. Sektor transportu odgrywa tu zasadniczą rolę.
- Poprzez zwiększenie kosztów utrzymania samochodów z silnikami benzynowymi i diesla, rząd chce sprawić, by stały się one mniej atrakcyjne dla firm i zniechęcić do ich zakupu.
- Wyższe koszty eksploatacji pojazdów spalinowych mają skłonić przedsiębiorców do wyboru aut elektrycznych, co przyczyni się do wzrostu ich liczby na holenderskich drogach.
Rząd Holandii liczy, że wyższe opłaty za auta spalinowe skłonią firmy do wyboru pojazdów zeroemisyjnych. Warto podkreślić, że celem tego podatku nie jest zwiększenie dochodów budżetowych, wręcz przeciwnie. Jego wpływ na finanse państwa jest ujemny. Nowa danina częściowo zrekompensuje spadające wpływy z akcyzy i podatku BPM, co naturalnie wynika z coraz większej popularności aut elektrycznych – zwolnionych z opłat.

Jak przygotować się na zmiany i planowany podatek od samochodów spalinowych?
Choć nowy podatek nie jest jeszcze ostatecznym prawem, jego wprowadzenie jest bardzo realne. Rząd planuje przedstawić oficjalną zapowiedź w Belastingplan 2026 (podczas Prinsjesdag 2025). Potem prace nad zatwierdzeniem przepisów przejmą holenderskie instytucje – Sejm (Tweede Kamer) i Senat (Eerste Kamer). Czasu jest zatem niewiele. Jednak odpowiednie przygotowanie zaoszczędzi Twojej firmie sporo pieniędzy i problemów.
Co warto zatem zrobić już teraz?
- Przejrzyj się strategii zarządzania flotą w firmie
Przeanalizuj, czy dotychczasowy model użytkowania aut w firmie nadal ma sens. Nowy podatek może całkowicie zmienić opłacalność posiadania pojazdów spalinowych. Warto przeliczyć wszystkie koszty – nie tylko zakupu, ale i utrzymania floty w nowym reżimie podatkowym. Przesiadka na samochody elektryczne może się okazać korzystniejsza, mimo wyższych kosztów początkowych. - Rozważ inwestycje w ładowarki
Jeżeli analiza kosztów wskazuje na sensowność przejścia na samochody elektryczne, nie zwlekaj z przygotowaniami. Zainstalowanie stacji ładowania w firmie (lub u pracowników w domach) może zająć sporo czasu. Warto już zatem teraz sprawdzić dostępne dotacje i możliwości techniczne, zanim ruszy fala inwestycji w 2026 roku. - Sprawdź zapisy w umowach pracowniczych
Jeśli Twoi pracownicy mają zagwarantowane konkretne rodzaje pojazdów (np. „benzynowy SUV”), rozważ aktualizację tych zapisów. Elastyczność w umowie dotyczącej rodzaju auta pozwoli Ci uniknąć renegocjowania każdej umowy osobno w 2027 roku. - Zasięgnij porady księgowego
To absolutna podstawa, tym bardziej że zmiany podatkowe to nie tylko nowe opłaty, ale też szansa na optymalizację kosztów. Doświadczone biuro księgowe w Holandii takie jak Bodzon pomoże ocenić wpływ nowych przepisów na Twoją firmę oraz doradzi przy wyborze formy finansowania pojazdów (leasing, wynajem długoterminowy, zakup) i rozliczeniach. Sprawdzi też, czy możliwe są dodatkowe ulgi lub odliczenia.
Chcesz, by Twoja firma była o krok przed innymi? Skontaktuj się z Bodzon Administratie & Advies B.V.
Nie czekaj do ostatniej chwili, aż wprowadzenie podatku od samochodów spalinowych stanie się faktem. Zacznij działać jak najszybciej, bo im wcześniej podejmiesz odpowiednie decyzje, tym łatwiej przejdziesz tę rewolucję. Bez niepotrzebnych kosztów i stresu. Dlatego skontaktuj się z nami już dziś i zaplanuj zmiany z wyprzedzeniem, zanim nowy podatek wyprzedzi Twój firmowy budżet na zakręcie.



